www.n469ruto.fora.pl

MartY

T.T

Pytanie do Piny: Czy wyżywałaś się na Kyou? (chyba nie...xD)
Pytanie dla Kyou: Dlaczego wszystko tak przeżywasz? (bez przesadzy ludzie trochęstali)

Kyou

A mówiłaś,że jesteś bardziej wrażliwa ode mnie...
Dlatego,że dużo przeszłam.

Doliczając jeszcze to,że 2 razy zakochałam się bez wzajemności. Bardzo długo cierpiałam przez tych chłopaków.

MartY

Kyou przestań już robic z siebie...hmm jak to określić....poszkodowanego. Ja mało nie przeżyłąm...moze dzięki temu teraz jakoś panuję nad sobą....nie widzę powódu zęby płakać z powodów kłutni internetowej.....

Mc FLy

Ja np. jestem wrażliwy i uczuciowy jak cholera, z tą tylko różnicą, że wrażliwy jestem na rzeczy dla mnie ważne, a żeby ktoś był dla mnie ważny musi być częścią mojego życia. No i ja na co dzień swojej drugiej natury nie ukazuję nikomu.

Pina · Gość

Piszcie co chcecie. Może się jeszcze zobaczymy, ale na 70% odchodzę.

Kyou

Nie zrozumiesz mnie,MartY. Eh. Pina,dajże już spokój! Chcecie coś usłyszeć?
To nie jest najstraszniejsze... Ale...

Itachi

To moze ja tez wreszcie cos napisze

Nie porownujcie Kyou do mnie, bo to sie mija z celem. Kyou jest wrazliwa
i to bardzo, o milion razy wiecej niz ja - mnie to nie przeszkadza, a wrecz
uwazam, ze to plus (jak dla kobiety).

Skoro podnosicie argumenty, ze Kyou tak wszystko przezywa to nie zapominajcie
jak Pina reagowala na moje wypowiedzi (wkurzala sie nawet o to, ze najpierw
sprawe przemysle a potem dopiero napisze), ale to juz rozdzial
zamkniety, do ktoregonie warto wracac, bo udalo sie wyjsc na prosta.

Pina nie jest potulnym barankiem i kieruje sie bardziej sercem niz rozumem,
co powoduje, ze moze byc opryskliwa, ale za to jest szczera, a to cenie wyzej
od tego niz bycie milym - nie nawiazuje tutaj do Kyou, bo uwazam, ze jest
ona i mila i szczera.

MartY

Ale wytłumacz mi? Masz zła chwile i rozdrapujesz swoje całe życie ? Też tak czasami mam...ale widzisz...jeśli ktos kogoś nie lubi na tym forum to chowa to dla siebie...

Kyou

Dziękuję. Itachi. Eh,pięknie to wszystko powiedziałeś.

MartY

Ehhh...wiecie co...nie chce mi się już o tym wszystkim pisać....ja jestem taka ze nie napisze wam tego co naprawdę myśle, ale nie jest tak że kłamie...po prostu o mały kawałek mijam się z prawdą.Nie lubię ranić ludzi...dlatego nic nie powiem.
Dobra Pina jest wrażliwa i Kyou....ja się raz wypowiedziałam na temat mojego życia...wole isę już więcej nie wypowiadać....ja poprostu nie wiemjak można tak przeżywać kłótnie z osobami których nie znasz? Nic nie straciłeś i nic nie zyskałeś

Kyou

No trudno. Ja mam za sobą ciężkie chwile i przez to stałam się taka.

To nie piszmy już o tym.

Itachi

A niby po co mam chowac to, ze kogos nie lubie??
Ja np. nigdy do Piny nic nie mialem i wszystkie Jej uszczypliwosci
po mnie splywaly i tym sie nie przejmowalem, ale sa charaktery
(tez taki bylem jakies 4-5 lat temu), ze nawet opinia osoby 5 o mnie byla
dla mnie wazna... Szczerze... jak mnie ktos w*urwi na tym forum (co nie
jest proste;)) to napisze o tym czy na pv czy oficjalnie.

Itachi

MartY;) przeciez sama to przezywasz, wlasnie w tej chwili, wiekszosc postow
w tym temacie o tym swiadczy:D

MartY

noooo fajnie itaś. A ja to chowam aby uniknąć kłótni......nie chcecie wiedzieć co ja teraz myślę....mam taką chęć coś napisać...ale jak napisałam wczesniej nie lubię ranić >.<

Kyou

Eh,już dobrze. W miarę się uspokoiłam...

Itachi,bardzo mądrze mówisz. I dziękuję,że mnie poparłeś.To dużo dla mnie znaczy.
Szkoda,że mieszkasz tak daleko ode mnie. Ale cieszę się,że możemy sobie popisać.Rozumiesz mnie. Dziękuję.