www.n469ruto.fora.pl

Kyou

Dobra, dziś napiszę trochę o parze NaruHina i NaruSaku. No to jadę:

Na początek NaruHina. Ta para ma bardzo wielu zwolenników. Osobiście jej nie cierpię, ale o tym później. Patrząc na nią z perspektywy anime i mangi można dojść do poniższych wniosków:

-Ta para w mandze nie ma żadnego poparcia. Autor kilka razy nawiązał do uczucia Hinaty do Naruto, ale nic więcej.

-Burzę w około NaruHina wzbudziły odcinki fillerów w pierwszej serii "Naruto", a jak wiadomo nie mają one powiązania z mangą. Od taki zapychacz.

Teraz kilka moich spostrzeżeń:

-Przez fanów zawsze jest brane jest pod uwagę uczucie dziewczyny (w tym wypadku Hinaty) a nie głównego bohatera. Wszyscy myślą że, jak dziewczyna się zakochała to musi być z tym właśnie chłopakiem.
-Naruto kocha, albo przynajmniej darzy mocnym uczuciem Sakure. Której i on nie jest obojętny.

-Przez swoją nieśmiałość Hinata, ma małe szanse rozkochać w sobie Naruto

-Jak to mówią przeciwieństwa się przyciągają. Nie zgodzę się ponieważ podobieństwa też się przyciągają (i tak i taka reguła jest poprawna). Hinata i Naruto może i są swoimi przeciwieństwami, ale co tak naprawdę ona może mu zaoferować? Nie pomoże mu ani w sprowadzeniu Sasuke do osady (ona nie ma z tym nic, praktycznie, wspólnego), ani w walce z Akatsuki (chodzi mi o taką walkę, ramię w ramię). Sakura, jako medic Ninja bardziej mu się przyda, poza tym ta jej brutalna siła...^^''

-Przez tą odmienność charakteru nie mieli by praktycznie o czym gadać. Chyba że Hinata ma dość kasy na Ramen XD

Ok, teraz NaruSaku:

-W mandze autor dał kilka razy do zrozumienia że Sakura coś czuje do Naruto.

Np: Nieśmiertelna scena gdy po walce z Orochimaru, ulecza jego rany i gada z Yamato .

-Naruto i Sakura mają podobny cel. Sprowadzić Sasuke do wioski. Przez to zbliżyli się bardziej do siebie. Mogą na sobie polegać. Ufają sobie nawzajem.

-Sakura potrafi uteperować Naruto, gdy sytuacja tego wymaga (w tym związku ona by chyba rządziła Very Happy

). Pomimo że go czasem bije, to jednak nadal go lubi i jest z nim blisko. Sam Naruto nie przestał jej przez to lubić. Sakura ma większe szanse na opanowanie Naruto niż Hinata.

-Sakura prawie w każdym odcinku anime, gada o Naruto. Prawie jak Hinata, tylko nie dodaje "kun".

MartY

XD spoxik. Hinata po prostu nie pasuje do Naruciaka. Gadając do fanów SasuSaku to jest to samo co byśmy zwązali Sasuke z Hinato: banał! Nie mają ze sobą nic wspólnego,nic ich nie łączy...taka sam sytuacja NaruHina....a po za tym ona go tylko podziwia i nic więcej

Kyou

O ? A może Sasek do Hinaty?

MartY

czemu nie? oni też nie mają nic ze sobą wspólnego xD

Kyou

właśnie. A Naruto ma być z Sakurą. no .; *

MartY

O! znalazłam lepsze rozwiązanie niż SasuNaru : Trójkącik! xD

Itachi

Droga Kyou:) - musze pozostac w opozycji co do, niektorych spraw,
bo inaczej z forum zrobi sie kolko wzajemnej adoracji:P i szybko braknie
tematow do dyskusji:).

Nie bardzo cierpie, ze porownano Sai'a do Gaary, bo sam uwazam,
ze Gaara jest osoba madrzejsza niz Sai, ale w tym kontekscie,
ktory zostal wspomniany nie ma to kompletnie znaczenia,
dlatego umiescilem sprostowanie;)

Cyt. Kyou

"W mandze autor dał kilka razy do zrozumienia że Sakura coś czuje do
Naruto."

Zgadzam sie w 100%, pytanie tylko co on czuje?? Milosc partnerska czy
braterska??

"-Sakura potrafi uteperować Naruto, gdy sytuacja tego wymaga (w tym
związku ona by chyba rządziła Very Happy). Pomimo że go czasem bije,
to jednak nadal go lubi i jest z nim blisko. Sam Naruto nie przestał jej
przez to lubić. Sakura ma większe szanse na opanowanie Naruto niż
Hinata. "

Opcja dominacji w zwiazku kobiety mnie przeraza:P, ja opowiadam sie
za rownoscia meskiej i zenskiej strony.

Jeszcze raz prosze o to zebysmy ustalili pewniaki, z ktorym kazdy z nas
sie zgodzi, o to moje propozycje:

1. Sakura kocha Sasuke.
2. Hinata kocha Naruto.
3. Naruto darzy przyjaznia Sasuke
4.* Naruto "kocha" Sakure

* aneks: bratersko lub partnersko.

Specjalnie nie umiescilem tu punktu "Sakura darzy przyjaznia Naruto" lub
"Sakura kocha Naruto", bo to jest sprawa jak najbardziej dyskusyjna.

Wasze propozycje/zmiany??

P.S. Trojkacik xD - dobra opcja MartY Wink

pryzak

Trójkącik to dobry kompromis xd. Aczkolwiek, niemożliwy.
Myślę jednak, że więcej fanów jest NaruSaku, aniżeli SasuSaku i z tego to właśnie powodu, autor stworzy ten pierwszy paring ;].

MartY

Wiem że pomysłowa jestem Very Happy

.Tak czy siak...Naru nie musi byc z Sakurą, ale nie chcę żeby Sasuke z nią był bo po prostu nie zasługuje.

SasuSaku w przyszłości:

"Wstali wcześnie, zeszli do kuchni.Zielonooka zaczęła robić śniadanie:
-Kochanie co chcesz na śniadanie???
-Jedzenia kobieto, ale jesteś irytująca...-westchnął ciemnowłosy łapiąc się za gazetę. Po krótkim namyśle zrobiła jajecznice.
-Smakowało?-rzekła różowowłosa wstając
-Nie za bardzo..."

pryzak

Hah dobre xd. Ale gdyby już miało by dojść do SasuSaku, to na pewno Sasuke by się tak nie zachowywał, wierz mi xd.

Kyou

a skąd taka pewność,że nie? ; )

pryzak

Bo już teraz po nim widać, że się zmienił.

Kyou

dla mnie na gorsze. =.=

pryzak

Dla mnie też, ale już nie patrzy na każdego jak na irytującego idiotę xd.

Itachi

Haha xD - dobry dialog MartY;)

Widze, ze mamy podobne podejscie co do paringow MartY, ale mimo
wszystko rozniace sie w jednej kwestii:). Dla mnie Sakura moze byc
z Sasuke, ale nie chce zeby byla z Naruto, bo Sakura nie zasluguje
na Naruto. Z prostej przyczyny - dostrzegla jego "istnienie" (jako
potencjalnego partnera), dopiero po tym jak uratowal wioske i zdobyl
dosc spora moc, co wiecej gdyby Sai jej nie powiedzial o tym, ze rani
Naruto i cierpi przez obietnice, ktora jej zlozyl, to sama by
na to nie wpadla.

Prosze o ustalenie "listy kompromisu" Smile